czwartek, 9 marca 2017

Palcem po mapie z książeczką dla dzieci: Atlas miast


Ostatni hit w naszym domu to nowa książka - Atlas Miast - wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Nina może ją oglądać i studiować na prawdę długi czas. Bardzo przypadła jej do gustu.
Oglądając ją razem z Niną marzą mi się już wakacje! Chciałabym przeżyć przygodę w każdym przedstawionym w przewodniku mieście :) Czy Wy też już wypatrujecie urlopu?


Wielką zaletą książki jest to, że będzie atrakcyjna zarówno dla trzylatka jak i siedmiolatka.
Jak to możliwe?
Czytając książkę z siedmiolatkiem skupimy się na budowlach, potrawach i innych szczegółach charakterystycznych dla danego miasta i jego mieszkańców. Zupełnie inaczej spojrzy na książkę niespełna trzylatek, dla którego autorka Martina Haake przygotowała super zabawę.
Każda miejscowość zawiera bardzo króciutki opis i swój znaczek. Na znaczku namalowane jest coś charakterystycznego dla regionu. Na przykład Francja ma ser a Hiszpania byka. W całym mieście jest ukrytych 5 takich samych postaci/rzeczy ze znaczka.
Nina uwielbia tę zabawę. Siada zachwycona i w każdym mieście po kolei szuka magicznej piątki.
Na prawdę ją wciągnęło i widać że ma z tego frajdę!


Książka jest bardzo ładnie a zarówno oryginalnie i estetycznie wydana. W każdym z 30 miast są przedstawione i opisane najbardziej znane budowle, potrawy, atrakcje i zwyczaje w danym miejscu. Wodzimy palcem po przewodniku i mamy wrażenie jakbyśmy spacerowali po danym mieście.

Pozdrawiamy zaczytane
Nina, Bogna i Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz